Bez tytułu
Komentarze: 0
nie było łatwo się do tego zabrać
nie było łatwo otworzyć mózg i wyciągać powoli każdą sprawę
lecz kiedyś trzeba zrobić porządek
ja robię go dziś
***
chyba powinnam zacząć od początku -
w dzieciństwie byłam molestowana..
czy to coś nadzwyczajnego?
wydaje mi się że nie..
byłam na tyle mała że nawet nie znałam tego słowa
nie używano wobec mnie przemocy i nie krzywdzono mnie
tylko rozbierano i całowano
nie wiedziałam co się wtedy działo
nie chciałam stracić kolegów i koleżanki z podwórka dlatego się na to godziłam
jednak któregoś dnia to się skończyło
nie wiem jak, tego już nie pamiętam
skończyło się tak samo jak moje spotkania ze znajomymi z podwórka
wtedy byłam bardzo mała
teraz jestem nieco większa
i ciut mądrzejsza
ale to wydarzenie mocno utrwaliło się w mojej psychice
był czas, że w każdym słowie wypowiadanym moimi ustami brzmiał smutek
przez wspomnienie tamtego..
będąc dzieckiem walczyłam z tym wspomnieniem
starałam się za wszelką cenę zapomnieć
i udało się
ale tylko na parę lat..
pogrążona w swoim smutku, zadufana w sobie
straciłam znajomych ze szkoły i z miasta
zostałam sama ze sobą
przegrałam
po raz kolejny..
Dodaj komentarz